Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 59
Pokaż wszystkie komentarze... w środowisku zawrzało, ..... głosy oburzenia, ... a ja zgadzam się z autorką tekstu w Polityce. Jeżdżę motocyklem od kilku lat, samochodem od kilkunastu. Większość czasu na drodze spędzam z konieczności w samochodzie. Niestety widząc czasami (podkreślam - czasami) co wyprawiają motocykliści (zakładam, że młodzi i jeszcze niedoświadczeni, bo innego wytłumaczenia chyba nie ma), zdecydowałem się, że nie nakleję na samochód naklejki "motocykliści są wszędzie", chociaż popieram tą akcję w 200%. Dlaczego? A no dlatego, że widzę takie sytuacje na drodze, w których jadąc samochodem byłbym bez szans na "trafienie" motocyklisty, pomimo tego, że mam oczy dookoła i jestem szczególnie wyczulony na motocyklistów. Gdyby to się nie daj Boże stało, moje sumienie nie dałoby mi nigdy spokoju.......
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza